Skip to content

Archives

  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021

Categories

  • Brak kategorii
Historia Online

The Rebirth of Rick Rubin

admin - 11 września, 2021

Hej, stary, odwołaj wszystko. Mamy dzisiaj spotkanie z Rickiem Rubinem. Znasz Ricka, prawda? Nie? Sprawdź swoją playlistę iTunes. Kid Rock. LL Cool J. Metallica. Jay-Z. To wszystko dzieci audio Ricka. Raz kazał Tomowi Petty napisać piosenki używając słów z magnesów na lodówkę! Koleś jest Philem Spectorem minus przerażająca peruka i .38.

Rubin zdobył siedem Grammy, wskrzesił karierę Johnny’ego Casha i jakimś cudem zdobył trzy płyty numer jeden dla bandy ormiańsko-amerykańskich artmetalowców. Już choćby z tego powodu człowiek jest geniuszem. Dziś wieczorem System of a Down – wspomniani ormiańscy metalowcy – wystąpią jako headliner w Forum w Los Angeles. Rubin chce zobaczyć swoich starych przyjaciół, więc idziemy. To poważna sprawa. Rubin, który ma 48 lat, nie opuszcza swojej kopuły przyjemności w Malibu zbyt często, ale wrzuca bieg dla SOAD.

Instrukcje są wysyłane SMS-em. Bądź na dole o 5:30. Nie, niech będzie 6:30. Sprawdź to. 7:15. Nadal czekam. Przed domem, żaglówka kołysze się na morzu, gdy słońce zachodzi nad Pacyfikiem. Dwie minuty drogi, obiecuję. W końcu podjeżdża biały Range Rover i wyskakuje z niego surfer Santa. Jego skóra ma kolor cynamonu, przyprawy, którą lubi posypywać swoje organiczne jabłka. Mówi miękkim, rozmarzonym głosem wewnętrznym.

„Cześć, jestem Rick. Będę jechał z tobą z tyłu.”

Broda nie zaskakuje. Falujące włosy na twarzy Ricka Rubina są tak samo znane jak jego twórczość. W hołdzie joginom, o których czytał jako chłopiec na Long Island, Rubin nie goli się od 23 roku życia. Od dawna jest to jego zastrzeżony znak towarowy.

Reszta jego ubioru zaskakuje. Ma na sobie biały T-shirt, sandały Technicolor i skąpe czarne spodenki gimnastyczne. Właściwie, skąpe to nie jest właściwe słowo. Raczej przylegające do genitaliów. Intrygujący wybór dla człowieka, który dorabia jako współprzewodniczący Columbia Records.

Ale czegoś tu brakuje. Czegoś wielkiego. Czegoś, co jest częścią Ricka Rubina tak samo jak jego dziesięcioletnia współpraca z Johnnym Cashem, jego opieka nad Beastie Boys, jego czekoladowe połączenie Aerosmith i Run-DMC.

To, czego brakuje, to połowa Ricka Rubina. Kiedy słuchał muzyki, zaciskał dłonie przed sobą, jego pulchne ramiona ledwo sięgały wokół brzucha Buddy. Ale teraz, kiedy rozmawiamy, ten sam gest wygląda jak bocian, jak Gandhi przed obiadem. Ma za dużo ramion, a za mało obwodu. Co się stało?

Rick Rubin zrzucił 130 funtów w 15 miesięcy. Jak to się stało, zadziwi cię, zainspiruje i wystraszy.

Przysięga, że nie stracił najlepszej części siebie.

Nie jest tak, że Rick Rubin pochłaniał Białe Zamki przez ostatnie dwie dekady. Dobra, robił to jako dziecko. Spożywał też 64 uncje Pepsi do każdego posiłku, ale to było dawno temu. Rubin był weganinem od 23 do 46 roku życia.

Przedtem, jak mówi, „nie jadłem nic poza kurczakiem i warzywami”. Następnie przyjaciel dał mu wegańską biblię Diet for a New America i przepowiedział, że już nigdy nie będzie jadł mięsa.

Przez następne kilkadziesiąt lat nie jadł mięsa, ale Rick Rubin doszedł do 320 funtów. Część z tego wynikała z genetyki. Część to brak ćwiczeń. (Rubin zawsze jeździł windą.) A część to głęboka błędna interpretacja wegańskiego podejścia. Kierowca Dave kieruje nas na I-10, podczas gdy jego szef mówi łagodnym głosem. „Kiedyś jadłem tony masła migdałowego. Myślałem, że to jest dla mnie dobre. Okazuje się, że jest bardzo wysokokaloryczne.”

I rzeczywiście jest: 190 kalorii na porcję, 150 z tłuszczu. Chcę zapytać kto mu powiedział, że jedzenie dużych ilości masła migdałowego jest dla niego dobre, ale Rick przerywa.

„Dave, mogę prosić o shake proteinowy?”

Jesteśmy spóźnieni, więc Dave mija samochody na 75. Otwiera lodówkę i podaje Rickowi plastikowy kubek. On daje mu shake.

„Love te. Dużo białka. Białka jajek, trochę stewii i Teeccino dla smaku.”

Słyszałem o jednym ze składników.

Rick bierze łyk i wypuszcza zadowolone westchnienie. „Piję ich siedem dziennie, więc nigdy nie jestem głodny. Czasami dodaję trochę jeżyn. To dobre owoce. Unikam bananów i ananasów. Mają za dużo sacharozy.”

Dave przeskakuje krawężnik i jesteśmy na parkingu. Rick jest tak spokojny, że nie zauważa żadnych wybojów. Przez lata nie zauważał też swojej powiększającej się talii. Wyprodukował sześć ostatnich płyt Red Hot Chili Peppers, a z czasem twardzi imprezowicze, którzy zmienili się w osoby dbające o zdrowie – Flea i Anthony Kiedis – zaczęli sugerować Rickowi, że może powinien pójść do lekarza i od czasu do czasu wybrać się na spacer. Ale jego zdrowotny kop nie zaczął się aż do lunchu z jednym z jego bohaterów, legendarnym szefem wytwórni Mo Ostinem, który powiedział mu, że umrze, jeśli nie zmieni swojego postępowania. Rick obiecał swojemu 84-letniemu przyjacielowi, że postara się lepiej traktować siebie. Natychmiast rozpoczął badania nad dietami.

„Po prostu zacząłem znowu jeść mięso”, wyjaśnia Rick. „I jajka. Kiedy jesteś weganinem, spędzasz czas na pogoni za białkiem i jesz jedzenie, które jest zbyt bogate w węglowodany. Nigdy nie mogłem nadrobić zaległości w białku.”

Jesteśmy przy złym wejściu. Dave wykonuje perfekcyjny trzypunktowy skręt, paląc gumę i rozpraszając facetów handlujących podkoszulkami System of a Down na poboczu. Powieki Ricka nawet nie trzepoczą.

Mięso Ricka musi być zamaskowane. Jego kucharz robi chili z indyka, w którym nawet nie czuć smaku indyka. Mówi o jedzeniu mięsa tak, jakby ponownie wprowadził do swojego życia osiem kulek.

„Próbuję czerwonego mięsa”, zwierza się. „Bardzo traumatyczne. Zrobiłem to już cztery razy. Bardzo małe ilości. Trochę to trwa, zanim przejdzie ci przez myśl, że jedzenie mięsa nie jest w porządku.”

Dave wjeżdża na rampę załadunkową areny. Kolesie w żółtych wiatrówkach machają nam do środka. Rick otwiera drzwi. Dave mówi: „Rick, chcesz batonika proteinowego?”

„Nie, może później.”

Wchodzimy do Forum. Kilka pozostałych zamków Ricka są wybielone słońcem i płyną za nim jak grzywa Misty z Chincoteague. Ruszamy sprintem w kierunku boku sceny. Rick jest również producentem zespołu otwierającego koncert, Gogol Bordello. To ich ostatnia piosenka, wystarczająco dużo czasu, żeby Rick przesunął się na bok sceny, tak żeby chłopaki mogli go widzieć. Rubin zamyka oczy i delikatnie się kiwa. The Bordellos uśmiechają się i przytulają go przed ostatnim akordem fades.

Then we’re in the bowels of the arena. W jednej z szatni, na ścianie wciąż wiszą diagramy koszykarskie z czasów, gdy grali „Showtime” Lakers. Magic i Kareem stali właśnie tutaj. Teraz to prywatny dziedziniec Serja Tankiana, głównego wokalisty System of a Down. Rick widzi Serja i robi mały buddyjski ukłon.

Serj ma kosmyk włosów na podbródku, ale stracił armeńskie futro i pelerynę z czasów świetności zespołu w 2001 roku, zastępując je cięciem Clooneya i czystą białą koszulą.

„Rick, wyglądasz świetnie”, mówi.

Rick uśmiecha się.

„Jak się sprawy mają?”. pyta Rick.

„Dobrze, wszyscy wydają się dogadywać.”

Rick przytakuje.

„Po prostu ciesz się chwilą.”

Serj również przytakuje, a jego oczy się rozświetlają.

„Hej, robiłem te poranne ćwiczenia medytacyjne zanim wstałem z łóżka.”

„Tak, czyż nie są świetne?”

Wkrótce wyruszyliśmy na parking. Jest sekretne pukanie i zostajemy wpuszczeni do magicznego autobusu gitarzysty Darona Malakiana. Atmosfera jest trochę inna.

„Pachnie tu jak skunks”, żartuje Rick.

Daron śmieje się.

„Tak, przygotowujemy się do występu.”

A hanger-on chimes in.

„This is the least high I’ve seen you all week.”

Daron rolls his bloodshot eyes.

„Really? Dostawałem wypieków od momentu, w którym się obudziłem.”

„Po prostu ciesz się chwilą,” mówi mu Rick. „Słyszałem, że wszyscy się dogadują.”

Daron wzrusza ramionami i wkłada na głowę czarny top hat.

„Chyba tak. Serj jest sam w swoim nastrojowym pokoju, prawda?”

Rick uśmiecha się, ale nic nie zdradza.

Ktoś krzyczy. „Czas na spacer!”

Więc idziemy, mgła zielska za nami. Jesteśmy z powrotem w jelitach. W Spinal Tap źle skręciliśmy i jesteśmy w innym pomieszczeniu, gdzie drogowcy skręcają jointy przed ormiańskimi babciami. Wlokący się za nami fan mówi: „To Rick Rubin!”. Ktoś inny krzyczy, „No fucking way. Rubin jest gruby.”

W ciągu pięciu minut jedziemy w kierunku Malibu. Rick prosi Dave’a, żeby przełączył radio satelitarne na stację Big Band.

Robi się późno. Cóż, właściwie jest dopiero 10:40, ale w nowym wspaniałym świecie Ricka Rubina oznacza to czas zamknięcia. Kiedyś wstawał do 5 rano, a potem spał do drugiej.

„Nienawidziłem słońca i uwielbiałem przesypiać konfliktową część dnia.”

Ale potem trener wydajności (tak, zatrudnia taką osobę) powiedział mu, że to nie jest naturalne dla ludzi. Rick uważa teraz, że optymalny czas czuwania to pierwsze trzy godziny po wzejściu słońca.”

„Teraz żyję zgodnie z harmonogramem sportowca. Nie musisz być na nogach całą noc, aby być kreatywnym.”

Podjeżdżamy pod mój hotel.

„Ok, więc widzę cię o 8:30 i możesz zobaczyć moją rutynę treningową. To idzie do 11 rano, a następnie możemy zrobić trochę pracy w basenie. Potem możemy złapać jakieś śniadanie, a może pójdziemy paddle-surfing, a potem możemy porozmawiać i posłuchać trochę muzyki.”

Jestem wyczerpany po prostu słuchając. Wysiadam z samochodu. Rick Rubin przesuwa się, niczym pantera, na przednie siedzenie, a Rover rusza. Słyszałeś mnie. Rick Rubin ruszył jak pantera.

Kilka godzin później jest pobudka. Staram się nadążyć za Range Roverem, który mknie wzdłuż drogi w kanionie Malibu. Tym razem Rick prowadzi, ku zmartwieniu rowerzysty, który dostaje bliskie golenie i rzuca ptaszkiem w człowieka odpowiedzialnego za Beastie Boys. Rick nie wydaje się zauważyć.

Podjeżdżamy do nowoczesnej białej rezydencji. Rick jest w tej samej białej koszulce i czarnych spodenkach. To jest Malibu, nie trenuje z jakimś anonimowym facetem, który zajmuje się zwiotczałymi żonami trofeów. Nie, osobistym trenerem Ricka Rubina jest ekstremalny surfer, ewangelista paddleboardów i posiadacz błyszczących zębów Laird Hamilton.

Poznali się oczywiście dzięki wspólnemu przyjacielowi Kidowi Rock’owi. Przechodzimy na tyły, mijamy gigantyczny basen i wchodzimy do eleganckiej, nieskazitelnej siłowni. Donovan śpiewa o Jennifer w stereo. Atmosfera jest groovy-jail. Hamilton’s tractor-beam uśmiech i Rasputin oczy natychmiast ssać nas w.

„Hej, człowieku,” Rick mówi. „Coś specjalnego dzisiaj w menu?”

Laird się uśmiecha.

„O tak, sto powtórzeń.”

Rick jest zdezorientowany.

„Czego?”

„Wszystkiego!”

Twarz Ricka opada na chwilę.

„To samo spojrzenie mieli wszyscy, kiedy im powiedziałem! Bierz się do roboty!”

Są pewne rozproszenia. Kilka stóp dalej, John C. McGinley ze Scrubs klęczy na wielkiej piłce do ćwiczeń i żongluje, patrząc na siebie w lustrze. Rubin zabiera się do pracy, a Hamilton oferuje mi napój.

„To woda z powietrzem. Jest robiona przez maszynę, która wysysa wodę z powietrza.”

Woda powietrzna smakuje jak śmierdząca woda. Rick rozciąga się przez chwilę, a potem staje boso na piłkach golfowych i robi skręty ramion z lekkimi ciężarkami. Jego stopy ślizgają się i zsuwają, gdy się podnosi. Hamilton uważa, że balansowanie utrzymuje Ricka zaangażowanego.

„Jeśli robisz tylko loki, zaczynasz się zoning out”, mówi Hamilton. „Rutyna jest wrogiem”. Mówimy o Ricku tak, jakby go nie było, ale on jest tutaj, u naszych stóp, robiąc sto pompek. Potem jest za nami, robi sto przysiadów na piłce McGinleya.

„Wiele z tych ćwiczeń przychodzi do mnie w snach”, mówi Hamilton.

Biała koszulka Ricka jest przemoczona, a pot zwija się z czarnych szortów. On się uśmiecha. Hamilton zawzięcie kiwa głową z aprobatą.

„Nikt nie robi tego, co zrobił w swoim życiu, nie mając skupienia i napędu” – mówi Hamilton, mówiąc intensywniej niż jest to po ludzku możliwe. „On po prostu wdrożył dyscyplinę, której użył do stworzenia świetnego albumu, aby przebudować swoje zdrowie fizyczne. Tu nie chodzi tylko o to, że Rick schudł. Chodzi o przemianę jego osobowości.”

Hamilton usprawiedliwia się, aby wykonać kilka innych, podobnych do Supermana zadań w swoim codziennym planie dnia. Rubin wskazuje w stronę basenu.”

„Gotowy, żeby wejść?”

Teraz szorty mają sens! Zanim się przebrałem, Rubin zdjął już pokrywę 25-metrowego basenu i założył maskę do pływania na nieowłosioną część twarzy. Mówi mi, że będziemy powoli wchodzić z 10-funtowymi ciężarkami w każdej ręce do głębokiego basenu.

„Zobacz, jak daleko możesz dopłynąć.”

To wydaje się proste. Docieramy do połowy drogi, gdzie woda ma osiem stóp głębokości. Odbijamy się od powierzchni w poszukiwaniu powietrza. Wkrótce muszę zrzucić ciężarki na dnie i lecieć w górę po powietrze. Rubin lekko mnie upomina.

„Nie upuszczaj ciężarków. Musisz je odłożyć, bo możesz porysować basen.”

Przepraszam i wciągam powietrze. W końcu docieramy do głębokiego na 14 stóp końca basenu.”

„Ok, tutaj podnosimy ciężarki z dna, skaczemy-płyniemy na górę, a potem nurkujemy z powrotem w dół z ciężarkami.”

To wydaje się proste. Potem próbuję. Udaje mi się zrobić dwa z nich. I chwycić stronę basenu gasping podczas Rick idzie w górę iw dół z optic żółte ciężary. Robi to przez 15 minut i nie jest w ogóle winded.

„Woda była najlepszą rzeczą dla mnie”, mówi. „W siłowni byłem tak słaby – faceci mogą podnieść setki funtów więcej niż ja. Tutaj różnica nie była aż tak duża. Ja robię to z 10-funtowymi ciężarkami. Laird robi to z 20 funtami.”

Suszymy się i jedziemy na jakieś śniadanie. Howard Stern gra w stereo. „Słuchasz Sterna? Stał się zabawniejszy. I mniej wredny.”

Dojeżdżamy do Coogie’s Cafe, stałego miejsca spotkań Ricka. Rubin zamawia pierwszy: „Poproszę cztery jajka, ze szparagami, brokułami, jarmużem, cukinią, bazylią, pomidorami i cebulą, groszkiem, oliwkami, szpinakiem, bez grzybów, podwójne wege. Dobrze przyrządzona jajecznica, bok salsy i bok guacamole, czerwona papryka.”

Zamawiam trzy jajka w jajecznicy z cheddarem.

Kelnerka ma pytanie.

„Czy używamy twoich jajek do obu?”

Rick mówi, że tak. Kelnerka odchodzi, a on wyjaśnia.

„Używam specjalnych jajek. Są lepsze. Organiczne, super-duper jajka. Z Santa Barbara. Mam cztery tuziny, bo często tu bywam.”

Kilka minut później jajka przyjeżdżają. Głód z moich dwóch reps, I nurkować w, ale Rick szturcha na jego talerzu i marszczy czoło. On wzywa kelnerkę.

„Myślę, że jest ser w moich jaj. Smakuje jakby był tam ser.”

Rick Rubin nie je sera. Kelnerka idzie po menadżera, który biegnie do kuchni, a następnie do naszego stolika.

„Sprawdziłem z kucharzem. Żaden ser nie zbliżył się do twoich jajek. Wiemy, jakie to ważne.”

Zaniepokojenie Rubina wzrasta, a on się uśmiecha. Wykonuje siedzącą wersję ukłonu Buddy. Zaczyna jeść, a potem zadaje mi pytanie.”

Jak tam twoje jajka? Niesamowite, prawda?”

Łatwo zapomnieć, że dziś jest dzień pracy, a jedzący organiczne jajka Rick Rubin jest szefem wytwórni płytowej. Objął to stanowisko cztery lata temu, kiedy przemysł muzyczny chylił się ku upadkowi. Era albumu była martwa. Wytwórnie były zdesperowane, tak zdesperowane, że Columbia zatrudniła go jako współprzewodniczącego z warunkami, które dają bezwarunkowe poddanie się złe imię.

Jego nowy pracownik był wolny, aby utrzymać produkcję innych artystów, czy były one na Columbia lub konkurenta. Nigdy nie musiałby przychodzić do biura, ani nawet mieć telefonu biurowego. Postanowił jednak, że Columbia przeniesie biuro, w którym nie będzie często bywał, z Santa Monica do bardziej – według Ricka – karmazynowej, zaprojektowanej przez I.M. Pei przestrzeni w zachodnim L.A.

Wyraził zaniepokojone spojrzenie, kiedy zapytałem o przeprowadzkę. „Czy nie chciałbyś wyjść z miejsca ze złymi wspomnieniami i udać się do miejsca pełnego obietnic i szczęścia?”

Zatrudnienie Ricka Rubina nie było głupim pomysłem. W latach 80. założył Def Jam z Russellem Simmonsem, a następnie prowadził Def American Recordings po tym, jak on i Simmons się rozpadli. W 2007 roku „New York Times Magazine” umieścił Ricka na okładce i zapytał: „Czy Rick Rubin może uratować biznes muzyczny?”

Odpowiedź okazała się być stanowczym nie. W ciągu pierwszych trzech lat swojej pracy Rick Rubin wyprodukował zespoły, które sprzedały osiem milionów egzemplarzy, ale tylko 1,5 miliona z nich było dla Columbii. W tym roku, dzięki multiplatynowej sprzedaży albumu 21 Adele – w dużej mierze wyprodukowanego przez Rubina – księga się wyrównuje. Ale jego związek z Columbią jest niejasny. Nie odszedł z firmy, ale jego telefon nie dzwoni zbyt często.

„Praca nie jest skomplikowana”, mówi Rick. „Pomoc dobrych zespołów zrobić wielką pracę. Nie mam żadnego interesu w walce. Jeśli ktoś sprowadza mnie, aby pomóc dokonać zmiany i inspirować i uczynić rzeczy lepszymi, jestem na dole. Jeśli ktoś sprowadza mnie, aby to zrobić, a potem nie chce, abym to zrobił, cóż, to też jest w porządku.”

Zapytałem go, czy tak właśnie było w Columbii.

„To nie było całkowicie otwarte.” Następnie próbuje odwrócić swój grymas do góry nogami. „W pewien sposób, nie mając wolnej ręki do robienia tego, co musi być zrobione w pracy, pozwoliło mi dokonać fizycznej transformacji. Mam całą tę energię do pozytywnych zmian. Jestem w sytuacji, w której mam kontrakt na wykonywanie tej pracy, której często ludzie nie chcą, żebym wykonywał.”

Nikt nigdy nie opisał korporacyjnego zamrożenia w tak łagodny sposób. Jest już południe, a talerz śniadaniowy Ricka jest czysty.”

„Gotowy na paddle-surfing?”

Rick ma już deski na plaży. Jest trochę grząsko, a jego instrukcje są podstawowe: „Dobra, musisz ustawić deskę równolegle do fal, równomiernie rozłożyć ciężar ciała i wiosłować z zablokowanymi łokciami”. To jest to.

Chodzimy deski w dół do wody. Następną rzeczą, jaką wiem, jestem przewrócony przez dwa-stopowe fale i Rick jest nigdzie w zasięgu wzroku. Och, tam jest, 50 jardów w morze! Ma ogromny uśmiech na twarzy, jego broda ciągnie się za nim. Rick daje przyjazną falę i kontynuuje wiosłowanie.

Nie biorę tego do siebie – to jest jak on pracuje z zespołami, zbyt. Rozmawiają o piosenkach, a potem on znika, pojawiając się tylko wtedy, gdy zespół gra na żywo i dla wokalu. Niektóre zespoły to uwielbiają, inne czują się porzucone. Dwadzieścia minut później Rubin dobija do brzegu. Nie poczyniłem żadnych postępów, z wyjątkiem mnóstwa siniaków na goleniach.

Dokonuje obserwacji. „Może było zbyt wietrznie jak na twój pierwszy raz.”

Wracamy na deskach na plażę. On jest daleko przede mną. Myślę o intensywnych i krótkotrwałych zdrowotnych kopniakach Briana Wilsona z lat 70-tych. Pytam go, czy to tempo wysiłku fizycznego jest zrównoważone przez resztę jego życia.

„Jasne, musiałbym wrócić do bycia zupełnie inną osobą, aby wrócić do moich starych sposobów. Podoba mi się to, kim jestem teraz. Nigdy bym się nie cofnął.”

Ale ludzie męczą się ze swoimi guru. Wilson w końcu uwolnił się od swojego, Dr. Eugene Landy, mając dość jego gier umysłowych i tendencji do brania kredytów na pisanie piosenek i produkcję. Laird Hamilton jest sławny sam w sobie, więc nie spodziewajcie się go grającego na perkusji na kolejnej płycie Metalliki wyprodukowanej przez Rubina, ale wydaje się być wszechobecny w życiu Rubina. Kierujemy się w górę plaży, a przed nami pojawia się umięśniony mężczyzna w średnim wieku. Kolejny uczeń Hamiltona, niesie 100-kilogramową kamienną kulę. Rubin jest zaintrygowany. „Co to jest?” „To najnowsze narzędzie tortur Lairda. Podnosisz ją i rzucasz. To wszystko.” Rick zgina się w kolanach, podnosi kulę i zatacza się do tyłu. Wygląda na to, że to się skończy bardzo, bardzo źle. Ale odzyskuje równowagę i rzuca piłkę na gorący piasek. Jest spocony i uśmiechnięty.

„Laird to wariat. Ale dobry orzech.”

Z zewnątrz dom Ricka Rubina nad Zuma Beach to zwykły dom plażowy milionera. Jest tam rzadko używany kort tenisowy i okrężny podjazd. Wewnątrz ekipa budowlana ciężko pracuje przy przebudowie skrzydła domu. Palą się kadzidełka.

„Chciałem, żeby było prostsze i bardziej otwarte. Więc zamieniam siedem sypialni na trzy.”

Wchodzimy po schodach. Główna sypialnia to kosmiczna podkładka w stylu new-age. Wszystko jest białe.

Białe łóżko stoi na białej podłodze. Dwie szafki nocne trzymają identyczne szklane butelki z wodą w dokładnie tym samym miejscu. U podnóża łóżka znajdują się dwa gigantyczne białe poduszki przypominające fasolę. Biała wanna wychodzi na morze. Jest biała toaleta w tym, co najlepiej można opisać jako otwarty plan piętra.

„Lubię rzeczy w określony sposób. Czasami wchodzę do czyjegoś biura i zaczynam przestawiać rzeczy. Niektórzy się złoszczą, ale większość zgadza się, że dzięki mnie przestrzeń staje się lepsza.”

Rick nigdy nie był żonaty i ma niewidzianą dziewczynę. („Jest wcześnie, nie chcę zapeszyć.”) Jest właścicielem innej rezydencji w Hollywood Hills, ale nie spał tam od lat. Wchodzimy do otwartego pokoju z gigantycznymi głośnikami i stertami kabli. Rick jeździł do L.A. i Nowego Jorku, żeby produkować i miksować, ale teraz robi to w domu. Piosenki są wrzucane na jego ściśle tajny, chroniony hasłem dysk twardy z dźwiękiem o jakości studyjnej.

„Jest tu tak spokojnie, że trudno wyjechać. Kiedyś przyjeżdżałem do Malibu na dokładnie sześć godzin tygodniowo – tylko tyle mogłem wytrzymać. To wszystko się zmieniło.”

Rick sprawdza swoją skrzynkę odbiorczą za pomocą ręcznego urządzenia. Jest tam nowy mix piosenki Chili Peppers, którego chce posłuchać. Siadamy na kanapie, a Dave pojawia się ze szklanymi butelkami wody. Rick wciska play. Dźwięk uderza w nas jak zbójecka fala. On słucha z zamkniętymi oczami, kiwając głową w błogiej harmonii. Co około minutę otwiera je i stuka w iPhone’a. Kiedy piosenka się kończy, tuli się do brody i czyta swoje notatki na głos:

„Pierwszy wers, wokal głośny jak włos, gitara na prawo, w wersie po refrenie, zbyt głośno, czuje się, że dynamika mogłaby być lepsza, wers do refrenu jest dobry, ale wersy trochę się zestarzały muzycznie po drodze, ostatni refren nie jest wystarczająco dużym krokiem w górę od reszty piosenki, perkusja w ostatnim refrenie wydaje się trochę cienka, talerze mogą bardziej szumieć niż syczeć.”

Wciska kilka przycisków, a plik zostaje odesłany do zespołu w celu dalszych poprawek. On i The Peppers pracują razem od 20 lat, a zespół jest przyzwyczajony do jego boskiego, ultra-ręcznego stylu. Ale nie jest to metoda, która sprawdza się u wszystkich: zarówno U2 jak i Crosby, Stills & Nash przerwali sesje z Rickiem. Jeśli chodzi o CSN, producent wzrusza ramionami i mówi: „Zdecydowali, że to za dużo pracy. Mają pewien sposób, z którym czują się komfortowo.”

Rick Rubin również ma swój poziom komfortu. Przystępuje do projektu z konkretną wizją tego, co chce osiągnąć, choć sprzedaż nie jest jednym z jego zmartwień. „Nie o to mi chodzi. Staram się pomóc artystom iść w kierunku, który pomoże budować ich kariery w dłuższej perspektywie.”

Słuchamy jeszcze kilku piosenek, zanim Dave szepnie coś Rickowi do ucha. On wzdycha. „Mam spotkanie o 15:00”. Część jego twarzy nie pokryta włosami robi minę. „I to w Los Angeles.”

Około dwie godziny później, otrzymuję SMS-a: Jestem z powrotem i gotowy, aby porozmawiać trochę więcej. Wpadnij.

Jest już prawie zmierzch, a chłodny popołudniowy wiatr wieje od Zumy. Dave kieruje mnie do miejsca na pokładzie. Chwilę później pojawia się Rick.

„Jak było na spotkaniu?”

„Ugh. To było spotkanie.”

Jego twarz ożywia się, gdy sobie coś przypomina.

„Hej, chciałem ci pokazać te ćwiczenia medytacyjne, które powinieneś robić zanim wstaniesz z łóżka. Te, o których mówił Serj.”

Kładziemy się na pasujących do siebie leżakach. Rick zaczyna pracować palcami na twarzy.

„Pierwszy, chcesz wyciągnąć palce na czole, a następnie wyciągnąć rodzaj mocno, aż twoje ręce są umieszczone kinda ciężko na tchawicy.”

Przez chwilę, Rick obserwuje mnie, aby zobaczyć, czy robię to dobrze. Oczywiście, że nie, więc on wślizguje się w swoją własną zadumę. On pracuje przez następne trzy z sennym uśmiechem na twarzy. W końcu siada.

„Ten ostatni jest dobry. Nazywa się 'galopujące konie’ i zaczynasz stukać się w głowę, pracując całą drogę do tyłu, od góry do tyłu.”

Ma rację! To rzeczywiście wygląda jak galopujące konie! Dave wraca z przekąską w postaci jabłek posypanych cynamonem. Zjadam kilka, zanim uświadamiam sobie, że Rick Rubin wciąż ma zamknięte oczy. Fale się rozbijają, zespoły muzyczne wołają, a przyszłość jego wytwórni płytowej pozostaje niepewna. Za tydzień będzie miał problemy z kręgosłupem podczas ćwiczeń. Ale w tej chwili opływowy Rick Rubin jest gdzie indziej, galopując w przyszłość.

Aby uzyskać dostęp do ekskluzywnych filmów o sprzęcie, wywiadów z gwiazdami i nie tylko, zasubskrybuj YouTube!

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

  • Jeden dzień w Atenach: The Perfect Itinerary for History Lovers
  • PMC
  • Saturday Night Rodeo
  • Vandalia
  • Sport Participation
  • Deutsch
  • Nederlands
  • Svenska
  • Dansk
  • Español
  • Français
  • Português
  • Italiano
  • Română
  • Polski
  • Čeština
  • Magyar
  • Suomi
  • 日本語

Archiwa

  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • sierpień 2021
  • lipiec 2021

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

Copyright Historia Online 2022 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress