Poszedłem na największe na świecie zgromadzenie bliźniąt jednojajowych. Wyszłam zazdrosna.

Kiedy Mylee i Cayla Simmermon były maluchami, nawet one nie potrafiły się od siebie odróżnić. Ich mama złapałaby Caylę wpatrującą się w lustro, machającą i krzyczącą: „Cześć, Mylee!”

Pomyliła własne odbicie z siostrą.

Spotkałam Mylee i Caylę 6 sierpnia na dorocznym festiwalu Twins Days w Twinsburgu w stanie Ohio. Jest to największe na świecie zgromadzenie bliźniąt – tysiące identycznych par (jak również bliźniąt braterskich i innych wielokrotności) zbierają się, aby świętować ten szczególny rodzaj rodzeństwa.

Identyczne bliźnięta dzielą się szczególnie intensywną więzią. Są one wynikiem podziału jednego zapłodnionego jaja na dwa, co daje im identyczne DNA. (Bliźnięta braterskie są wynikiem dwóch oddzielnych, genetycznie różnych zapłodnionych jajeczek.)

W rezultacie, bliźnięta jednojajowe są tak blisko jak tylko dwie osoby mogą być. Potrafią mówić unisono (na początku jest to dziwne, potem urocze). Często wybierają te same zawody – siostry Simmermon, obecnie 25-letnie, są inżynierami elektrykami w Knightstown w stanie Indiana.

One i inne identyczne bliźnięta, które spotkałam na Dniach Bliźniąt są naprawdę, naprawdę w swojej bliźniaczości. Może to dlatego, że byłem tam jako outsider singleton – to bliźniaczy język dla „nie-bliźniaka” – ale byłem trochę zazdrosny o ich miłość.

Podczas festiwalu zadałem 15 lub więcej par identycznych bliźniaków to samo pytanie: Jaka jest najlepsza część w byciu bliźniakiem? Przeważająca odpowiedź, często wypowiadana jednogłośnie: „To jak posiadanie wbudowanego najlepszego przyjaciela na całe życie.”

To brzmi niesamowicie. Kto by tego nie chciał?

I nie mogłem się powstrzymać od zastanowienia: Czy w niedalekiej przyszłości, kiedy seks może nie być już potrzebny do reprodukcji ludzi, a embriony są wybierane na podstawie cech genetycznych, byłoby lepiej dla każdego mieć bliźniaka? Czy świat stałby się lepszym miejscem? Twins Days dostarczają niezbitych dowodów na to, że odpowiedź jest twierdząca.

Twins Days to święto bliźniąt – i ich identyczności

Bliźnięta i inne wielokrotności, jak trojaczki i czworaczki, mają niesamowitą, absurdalną bliskość. O to właśnie chodzi w Dniach Bliźniąt, które odbywają się już po raz 41. Wiele bliźniaków, jak siostry Simmermon, powraca co roku, aby świętować swoje bliźniactwo.

„Przyjeżdżamy odkąd miałyśmy 3 lata, a kiedy już przyjedziesz, jesteś uzależniony”, powiedziała Cayla Simmermon.

Festiwalowe tereny rozciągają się za miejscowym gimnazjum. To doskonały portret Ameryki Środkowo-Zachodniej – do kwadratu.

Perfumy tłuszczu z ciastek lejkowych rozprzestrzeniają się w gorącym, wietrznym powietrzu. Nastoletnie bliźniaczki włóczą się w paczkach. Para 20-letnich mężczyzn powiedziała mi, że mają nadzieję wyjechać z festiwalu z kilkoma numerami telefonów. Niezbyt daleko, para siwowłosych kobiet spaceruje w tandemie, z laskami w ręku.

Ten klimat jest mieszanką letniego obozu, zjazdu rodzinnego, małomiasteczkowego karnawału i – ponieważ bliźniaki są zachęcane do przebierania się w kostiumy (tegorocznym tematem jest kosmos) – konwencji komiksowej.

Jest też poważny pokaz boczny: Dni Bliźniąt to rzadka okazja dla naukowców, aby przyjść i zbadać wiele bliźniąt, które od dawna uważane są za „naturalne eksperymenty” w celu poznania wpływu genetyki i środowiska na wyniki życia. I tak na Dniach Bliźniąt znajdziesz również socjologów, genetyków, śledczych sądowych i informatyków próbujących zbudować oprogramowanie do rozpoznawania twarzy tak czułe, że może odróżnić bliźnięta od siebie.

Są pewne dowody na to, że identyczne bliźnięta czerpią korzyści z posiadania siebie przez całe życie

Naukowcy, którzy prowadzili badania bliźniąt przez lata nauczyli się wiele od identycznych bliźniąt o tym, jakie rodzaje cech – od smaku do osobowości – są genetyczne. Ale, co zaskakujące, wiedzą znacznie mniej o sile więzi bliźniaczej.

Niektóre wskazówki zaczynają się pojawiać. Naukowcy odkryli, że ekstremalny poziom bliskości i zrozumienia – posiadanie „najlepszego kumpla na całe życie” – może mieć działanie ochronne przez całe życie. Niedawno naukowcy z Uniwersytetu w Waszyngtonie przeanalizowali zestaw danych obejmujący 3000 duńskich par bliźniąt urodzonych w latach 1870-1900. Ta kohorta urodziła się dawno temu, ale wiek zestawu danych pozwolił badaczom poznać daty śmierci całej kohorty.

„Pokazujemy, że bliźnięta monozygotyczne mają większe skumulowane proporcje przeżycia w prawie każdym wieku w porównaniu z bliźniętami dizygotycznymi i duńską populacją ogólną” – piszą autorzy w czasopiśmie PLOS One. Wnioskują oni, że więź społeczna bycia bliźniakiem „jest prawdopodobnym motorem przewagi przeżycia.”

To z pewnością ma sens. Siła relacji społecznych została wykazana w kółko, aby być czynnikiem ochronnym dla zdrowia przez całe życie i dobrego samopoczucia psychicznego, i uważa się, że również chroni przed spadkami poznawczymi, które przychodzą z demencją.

A 2015 meta-review 70 badań stwierdzono, że samotność (w każdym) zwiększa ryzyko śmiertelności o 26 procent. „Niektórzy mówią, że samotność ma taki sam wpływ na długowieczność jak palenie”, Maike Luhmann, badacz samotności, powiedział mi w maju.

Więc nie jest to naciągane, aby myśleć, że bycie identycznym bliźniakiem może chronić ludzi przed tym.

Ale zanim to pytanie – czy więź bliźniacza jest ochronna – może być dalej badane, naukowcy muszą lepiej zrozumieć, co konkretnie sprawia, że więź bliźniacza jest wyjątkowa.

Co sprawia, że więź bliźniacza jest wyjątkowa?

Joleen Greenwood, socjolog rodziny z Uniwersytetu Kutztown w Pensylwanii, była na festiwalu prowadząc badania i sama jest bliźniaczką. Dorastając, ona i jej siostra Nikki zawsze czuły, że ich związek jest bardziej intensywny – i być może ważniejszy – niż ich związek z drugim rodzeństwem, a nawet rodzicami.

„Mając tego wbudowanego najlepszego przyjaciela, czasami czujesz, że nie potrzebujesz nikogo innego” – mówi Greenwood. Być może to wystarczy.

(Czworaczki, z którymi rozmawiałam na festiwalu, potwierdziły to. Cztery nastoletnie siostry mają tylko jednego innego przyjaciela, którego dzielą między sobą. „W ten sposób jest mniej dramatu” – powiedziała jedna z nich.)

Greenwood przeprowadza setki wywiadów z bliźniakami na temat ich doświadczeń i związków, zastanawiając się, czy istnieją podobieństwa. Być może bycie bliźniakiem komplikuje romantyczne relacje. Być może więź bliźniacza ma większe znaczenie w pewnych okresach życia niż w innych.

„Nie było zbyt wielu badań dotyczących relacji społecznych”, mówi. Ma nadzieję, że zadając pytania takie jak: „Czy bycie bliźniakiem wpływa na liczbę i jakość twoich relacji z przyjaciółmi?”, uda jej się tego dowiedzieć.

„Bycie bliźniakiem to nasza tożsamość”

Są chwile, kiedy bycie bliźniakiem nie jest takie wspaniałe, powiedziało mi wielu festiwalowiczów. Największa skarga: Bliźniacy nienawidzą, gdy inni odmawiają postrzegania ich jako indywidualności.

Z ich pasującymi do siebie jaskrawopomarańczowymi tankami, wytatuowanymi ramionami i białymi kozimi bródkami, Mark i Mike Smith, lat 61, są nie do pomylenia z niczym innym niż bliźniakami. Zostali ukoronowani na królów festiwalu (jak król balu maturalnego) i znalazłem ich ustawiających dwór w jednym z pożądanych zacienionych miejsc.

Teraz panują nad tą uroczystością, ale przyznają, że w młodości zmagali się z odnalezieniem własnej tożsamości. Dorastając, „nazywano nas 'bliźniakami’ zamiast 'Markiem i Mikiem'” – mówi Mike Smith, siedząc obok swojego brata. Nienawidzili tego.

„Kiedy byliśmy mali, byliśmy do siebie zupełnie podobni, potem w wieku 20 lat robiliśmy wszystko, żeby nie być podobni, a teraz stwierdziliśmy, że naprawdę fajnie jest mieć najlepszego przyjaciela i być podobnym w tym, co robimy” – mówi Mike.

Obecnie prowadzą równoległe życie. Mike jest pastorem. Mark pracuje w szpitalu. Mają własne domy, własne dzieci. Ale nadal spotykają się w każdy czwartek, aby pograć w bilard.

„Mark jest moim najlepszym przyjacielem, zawsze będzie moim najlepszym przyjacielem; zgadzamy się, aby się nie zgadzać,” mówi Mike. „Stało się lepiej, gdy się zestarzeliśmy.”

Inne bliźniaki odbiły się echem podobnego wzorca – nieuchronnie, po okresie odkrywania siebie, zawsze wracają do siebie.

„Staramy się robić swoje własne rzeczy – i mamy rzeczy, których nie lubimy w sobie nawzajem, i rzeczy, które robimy, które są oddzielne – ale z jakiegoś powodu lub innego, zawsze wracamy do siebie”, powiedział James Johnson, 34, producent radiowy, który był tam ze swoim bratem Charlesem.

„Wszyscy są o, 'Musisz być wyjątkowy, musisz być indywidualnością, bliźnięta są zbyt związane, to ich zrani’,” Kristal Adams, 42, powiedział. „Ale oni nie rozumieją – bycie bliźniakiem to nasza tożsamość.”

Greenwood, socjolog, bada również, do jakiego stopnia bliźnięta stają się od siebie współzależne. W szczególności zastanawia się, jak szkodliwe dla bliźniaka jest to, że jego identyczne rodzeństwo umiera. W końcu, nawet jeśli bliźnięta rodzą się tego samego dnia, jest mało prawdopodobne, by umarły tego samego dnia. Utrata bliźniaka, jak mówi, jest nie do pomyślenia w sposób bardziej intensywny niż utrata rodzica.

W przyszłości być może będziemy w stanie stworzyć więcej bliźniąt

Trudno podkreślić, jak potężne jest wspólne doświadczenie zarówno posiadania tego samego DNA, jak i dorastania w tym samym środowisku.

W 2015 roku Nature Genetics opublikowało metaanalizę badań przeprowadzonych na łącznie 14 milionach bliźniąt. „Nasze wyniki dostarczają przekonujących dowodów na to, że wszystkie ludzkie cechy są dziedziczne: ani jedna cecha nie miała ważonego szacunku dziedziczności równego zero” – podsumowano w artykule. Oznacza to, że na wszystkie cechy, które czynią nas tym, kim jesteśmy, mają wpływ geny, przynajmniej w niewielkim stopniu.

Dorastanie w tym samym środowisku zapewnia jeszcze więcej podobieństw. Bliźnięta mogą czytać sobie w myślach nie z powodu magicznego połączenia, ale dlatego, że te umysły były narażone na podobne rzeczy i są zaprogramowane do reagowania w podobny sposób.

„To tak, jakbyśmy mieli ciągłą walidację, z którą wielu singli musi się zmagać” – powiedziała Tia Dmuchowski, dwudziestokilkuletnia basistka w zespole rockowym, w którym gra ze swoją siostrą, Tanią. „Czy jestem sama, czy tylko ja tak myślę? Ale my myślimy prawie o wszystkim tak samo.”

Poważni naukowcy od kilku dekad dyskutują nad perspektywą tego, jak z pomocą technologii genetycznych, dzieci mogłyby być „robione na zamówienie”. My, ludzie, zaczniemy świadomie wybierać warianty genetyczne, a tym samym przynajmniej niektóre cechy i właściwości naszych dzieci” – pisze bioetyk Hank Greely w swojej nowej książce „Koniec seksu”. Już teraz prawdopodobieństwo, że dzieci urodzone dzięki zapłodnieniu in vitro będą identycznymi bliźniakami jest większe niż w całej populacji. Naukowcy nie są do końca pewni, dlaczego tak się dzieje. Ale jeśli uda im się to ustalić, a następnie zachęcić do tworzenia bliźniąt za pomocą pewnych środków, czy rodzice powinni rozważyć to jako opcję?

Wyobrażam sobie przyszłe pytania w klinice leczenia bezpłodności: Kolor włosów: brązowy; kolor oczu: brązowy; zaznacz to pole, jeśli chcesz mieć dwoje. Uczestnictwo w Dniach Bliźniąt jest jak wgląd w ten nowy, odważny świat.

(Aby być pewnym, bliźnięta uczestniczące w tym festiwalu są stronnicze: Oni naprawdę lubią być bliźniakami. Inne bliźnięta, które tam nie były, mogą nie być.)

Więc czy każdy powinien być bliźniakiem? Każdy powinien spróbować, żartują Dmuchowscy.

Podczas parady „double take”, podczas której bliźniaki maszerują głównym odcinkiem Twinsburga, rozmawiałem z Brianem D’ziurmanem, ojcem dwóch 6-letnich bliźniaków, którzy biegali w kółko, zbierając cukierki rzucane przez uczestników parady. W paradzie widziałem kilka zestawów Stormtrooperów, pary Elliottów z filmu E.T., parę niesamowitych sobowtórów Thora i zestaw Miss Piggys (z kosmosu!).

Zapytałem D’ziurmana, co jego zdaniem jego synowie najbardziej lubią w byciu bliźniakami. „To jak nocowanie z najlepszym kumplem każdej nocy” – odpowiedział.

Jeśli powiedziałbyś to mojemu 6-letniemu ja, powiedziałbym: „To niesamowite.”