Larry Bird ujawnia najlepszego gracza, z którym kiedykolwiek grał
admin - 9 sierpnia, 2021Larry Bird rozegrał 13 sezonów w NBA – wszystkie z Boston Celtics. Zdobył trzy tytuły NBA i grał z kilkoma Hall of Famers. Bird zagrał również w meczu o tytuł NCAA w 1979 roku, kiedy to jego drużyna Indiana State uległa Magicowi Johnsonowi i Michigan State. W rozmowie jeden na jeden z samym Johnsonem, Bird został poproszony o wskazanie najlepszego gracza, z którym kiedykolwiek grał. Jego odpowiedź mogła poruszyć kilka brwi.
Kariera koszykarska Larry’ego Birda

RELATED: Larry Bird May Have Stayed a Garbage Man If Not for a Man Named Bill Hodges
Larry Bird spędził wszystkie 13 swoich sezonów w NBA z Boston Celtics. W swoim debiutanckim sezonie zagrał we wszystkich 82 meczach, a w sezonie 1979-80 notował średnio 21,3 punktu i 10,4 zbiórki na mecz. Bird został All-Starem NBA w 12 z 13 swoich sezonów. Jedyny rok, w którym mu się nie udało, to ten, w którym został ograniczony do sześciu gier w sezonie 1988-89, kiedy to przeszedł operację na obu piętach.
Po tym, jak został uznany debiutantem roku w NBA, Bird kontynuował zdobywanie trzech nagród MVP z rzędu w latach 1984-86. Statystycznie najlepszy sezon Birda przypadł na lata 1984-85, kiedy to w 80 meczach notował średnio 28,7 punktu, 10,5 zbiórki i 6,6 asysty na mecz. W swojej karierze, Bird skończył ze średnimi 24.3 punktów, 10 zbiórek i 6.3 asyst.
Bird był silny we wszystkich aspektach gry. On nie był najszybszy lub najbardziej atletycznie uzdolnionych graczy, ale był jednym z najlepszych strzelców gry, passers i obrońców. Pomógł poprowadzić Celtics do trzech mistrzostw NBA. Bird został wprowadzony do Naismith Memorial Basketball Hall of Fame w 1998 roku.
Co byli koledzy z drużyny powiedzieli o Larrym Birdzie

RELATED: Larry Bird Still Carries His Strong Dislike for Bill Laimbeer Off the Court
While Larry Bird nie był gościem, który potrafił skakać najwyżej, ani nie mógł zadziwić tłumu krzykliwym wsadem, ale potrafił przechytrzyć większość swoich przeciwników. „To wielki facet i naprawdę niewiarygodnie przebiegły, powiedział były kolega z drużyny Kevin McHale w artykule Yahoo! Sports z 2017 roku. „Jego zdolność do czytania obrony była fenomenalna, po prostu zupełnie inny poziom zrozumienia. A potem, jego konkurencyjna natura. Nie znasz faceta, dopóki nie jesteś z nim. Wytrzymałość psychiczna i fizyczna Larry’ego była na najwyższym poziomie, jaki można uzyskać w NBA.”
Bill Walton, inny były kolega z drużyny Birda powiedział, że wiedział, że Bird jest dobry, ale nie zdawał sobie z tego sprawy, dopóki nie znaleźli się w jednej drużynie. „Rzadki i inny ptak, jak żaden inny, ze spektakularnie unikalnym zestawem umiejętności, osobowością, poziomem człowieczeństwa i kreatywną wyobraźnią,” Walton powiedział Yahoo! Sports. „On po prostu był tak daleko przed wszystkimi innymi. Byli inni wielcy gracze, ale ten facet Larry Bird: O mój Boże. Byłem tam i widziałem to. Wiedziałem, że Larry był dobrym graczem zanim tam trafiłem, ale nie miałem pojęcia jak dobrym.”
Rick Carlisle, który grał w Bostonie z Birdem w latach 1985-87, powiedział, że Bird był kimś więcej niż dobrym graczem. Powiedział, że był także bardzo dobrym konferansjerem. „Był ostatecznym zwycięzcą, ostatecznym konkurentem i na wiele sposobów był ostatecznym showmanem, ponieważ grał w sposób, który sprawił, że gra stała się piękniejsza,” powiedział Carlisle.
Bird mówi Magicowi o najlepszym graczu, z którym kiedykolwiek grał

W bardzo rzadkim przypadku Magic Johnson, ostateczny rywal Larry’ego Birda na koszykarskim parkiecie, usiadł jeden na jeden z Birdem. Zadał mu kilka pytań związanych z koszykówką. Najpierw zapytał Birda, kto był najmądrzejszym graczem, z którym kiedykolwiek grał. Bez wahania Bird odpowiedział, że był to Dennis Johnson.
Magic Johnson następnie kontynuował, pytając, kto był najlepszym graczem, z którym Bird kiedykolwiek grał. Ponownie wybrał Dennisa Johnsona, choć tym razem nie był już tak stanowczy. „Prawdopodobnie Dennis Johnson, ale jest blisko między Kevinem (McHale) a Dennisem Johnsonem. To dwa różne typy graczy. Zawsze myślałem, że jeśli naprawdę potrzebowaliśmy czegoś wielkiego, to Dennis zawsze trafiał 44 procent w sezonie regularnym, a potem 60 w playoffach.
„Kevin był niesamowity. Wiesz, grałeś przeciwko niemu. Ale D.J. był gościem, z którym uwielbiałem grać. Myślał tak samo jak ja i był całkiem niezły.”
Dodaj komentarz