12 Faktów o R.M.S. Lusitania
admin - 22 grudnia, 2021Kiedyś w gazecie napisano, że „nigdy nie było bardziej śmiałego eksperymentu w architekturze morskiej” niż R.M.S. Lusitania. Jednak 7 maja 1915 roku niemiecka torpeda zatopiła ten masywny statek, zabijając ponad 1100 cywilnych pasażerów. Zatonięcie było jednym z wydarzeń, które spowodowały przystąpienie Stanów Zjednoczonych do I wojny światowej. Czytaj dalej, aby poznać więcej faktów na temat tego legendarnego transatlantyku.
1. LUSITANIA MIAŁA POMÓC BRYTANII W ODZYSKANIU MOCY.
Mająca siedzibę w Liverpoolu firma żeglugowa Cunard zamówiła R.M.S. Lusitanię i jej siostrę R.M.S. Mauretanię w 1902 roku, a Lusitanię zbudowała stocznia John Brown & Co. w Szkocji. Dla Cunarda te dwa transatlantyki miały wspólny cel: przywrócić dominację Wielkiej Brytanii na rynku transatlantyckich przewozów pasażerskich poprzez pokonanie niemieckiej (i w mniejszym stopniu amerykańskiej) konkurencji. Na początku XX wieku niemieckie transatlantyki miały najlepsze udogodnienia i najnowszą technologię pokładową, a od 1897 roku dzierżyły rekord najszybszych przepraw przez Atlantyk. Cunard założył się, że jego dwa nowe „superlinowce” mogą osiągnąć niesłychane prędkości i tchnąć nowe życie w brytyjskie podróże.
2. CUNARD ZACZĄŁ UDZIELAĆ OGROMNEJ POŻYCZKI – Z POBRANIEM.
Aby zbudować Lusitanię i Mauretanię, Cunard zapewnił sobie 2,6 miliona funtów niskooprocentowanej dotacji od rządu brytyjskiego (w dzisiejszej walucie to prawie 268 milionów funtów). Cunard otrzymał także roczną dotację operacyjną w wysokości 75 000 funtów, czyli około 7,7 miliona dzisiejszych funtów, na każdy statek oraz kontrakt na transport poczty o wartości 68 000 funtów każdy, czyli 7 milionów dzisiejszych funtów. (Skrót „R.M.S.” w ich nazwach oznacza „królewski statek pocztowy”)
Co brytyjski rząd uzyskałby z tej transakcji, oprócz dumy narodowej i bardzo niskiego zwrotu z inwestycji? Admiralicja wymagała, by oba statki zostały zbudowane według specyfikacji marynarki wojennej, tak by można je było zarekwirować do użycia w czasie wojny. Podczas gdy Lusitania nigdy nie przewoziła wojska, Mauretania została wprowadzona do służby jako statek szpitalny i jako okręt wojskowy, a nawet otrzymała warstwę farby oślepiającej, aby zakamuflować ją na morzu.
3. LUSITANIA ZAWIERAŁA NOWOCZESNĄ EDWARDIAŃSKĄ TECHNOLOGIĘ.
Jako kolejną część umowy kredytowej Cunard zagwarantował, że oba statki będą w stanie pływać z prędkością co najmniej 24,5 węzła (około 28 mil na godzinę): To sprawiłoby, że Lusitania i Mauretania byłyby szybsze od najszybszych niemieckich liniowców, które mogły płynąć z prędkością nieco ponad 23 węzłów.
Aby sprostać temu wyzwaniu, Cunard zainstalował cztery turbinowe silniki parowe, każdy z własną śrubą napędową, co było pierwszym tego typu rozwiązaniem dla transatlantyków. Nowa technologia na Lusitanii wymagała „68 dodatkowych pieców, sześciu dodatkowych kotłów, 52,000 stóp kwadratowych powierzchni grzewczej i zwiększenia mocy o 30,000 koni mechanicznych”, donosił The New York Times. Bez turbin statek potrzebowałby co najmniej trzech standardowych silników o mocy 20 000 koni mechanicznych, aby osiągnąć prędkość 25 węzłów.
Lusitania potrzebowała całej mocy, jaką mogła uzyskać, ponieważ była masywna: 787 stóp długości, tonaż brutto około 32 000 ton, cztery leje, aby dorównać Niemcom (poprzednie brytyjskie liniowce miały trzy) i siedem pokładów pasażerskich. Statek został zaprojektowany tak, aby pomieścić 552 pasażerów pierwszej klasy, 460 drugiej klasy i 1186 trzeciej klasy oraz 827 członków załogi.
4. TYSIĄCE OSÓB OGLĄDAŁO ODEJŚCIE LUSITANII W JEJ DZIEWICZYM POJEDYNKU.
W dniu 7 września 1907 roku Lusitania wypłynęła z Liverpoolu w swój dziewiczy rejs w drodze do Nowego Jorku z przystankiem w Queenstown w Irlandii. „Przedstawiała imponujący obraz, gdy wypływała ze swoimi potężnymi lejami i wspaniałymi iluminacjami”, donosiły Manchester Courier i Lancashire General Advertiser. „Przez cały dzień na pokładzie był ciągły strumień widzów, a świadkami wypłynięcia było około 200 000 osób.”
Kiedy statek dotarł do Queenstown, gazeta kontynuowała, „768 worków z pocztą zostało włożonych na pokład Lusitanii, która, wśród entuzjastycznych wiwatów tłumów widzów przyciągniętych ze wszystkich części Szmaragdowej Wyspy, rozpoczęła swoją wielką próbę prędkości przez szeroki Atlantyk.”
5. Nawet PASAŻEROWIE TRZECIEJ KLASY PODRÓŻOWALI W STYLU.
Każda klasa zakwaterowania pasażerów posiadała jadalnie, palarnie, damskie salony, żłobki i inne miejsca publiczne. W każdej klasie znajdowały się jadalnie, palarnie, saloniki dla pań, żłobki i pomieszczenia ogólnodostępne. Lusitania była także pierwszym liniowcem oceanicznym, który posiadał windy, a także bezprzewodowy telegraf, telefony i światła elektryczne.
Pokładowa jadalnia obejmowała dziesiątki dań na każdym siedzeniu dla najbardziej wymagających edwardiańskich gastronomów. Menu obiadowe ze stycznia 1908 roku sugerowało przystawki takie jak krewetki w garnku, omlet aux tomates, placek jagnięcy, grillowany stek z polędwicy lub kotlety z baraniny. Następnie podawano różne wędliny – szynkę cumberlandzką, pieczeń wołową, gotowane ozory wołu, głowę dzika i inne. Na deser goście mogli posilić się wymyślnym ciastem, kompotem ze śliwek i ryżu, serami, owocami i orzechami.
6. LUSITANIA ODZYSKAŁA NIEBIESKĄ RIBANDĘ.
Dominacja Niemiec w usługach transatlantyckich zabolała Wielką Brytanię, kraj, który w zasadzie wymyślił wyścig o coraz szybsze przeprawy. Cunard desperacko pragnął odzyskać Błękitną Wstęgę, nieoficjalny tytuł za najszybszy średni czas przepłynięcia Oceanu Atlantyckiego, od niemieckich superlinerów. Zła pogoda uniemożliwiła „Lusitanii” osiągnięcie maksymalnej prędkości przy pierwszej próbie. Ale podczas rejsu w dniach 6-10 października 1907 r. statek osiągnął średnią prędkość 23,99 węzła, bijąc rekord Niemców.
Lusitania pobiła swój własny rekord, ale straciła go na rzecz Mauretanii w 1909 r., która utrzymała Błękitną Wstęgę przez następne 20 lat.
7. PASAŻEROWIE BYLI OSTRZEGANI PRZED ATAKAMI WROGÓW.
Pierwsza wojna światowa wybuchła w Europie w lipcu 1914 roku. 1 maja 1915 roku – w dniu fatalnego wypłynięcia „Lusitanii” – niemiecka ambasada w Waszyngtonie opublikowała w nowojorskich porannych gazetach notę przypominającą pasażerom o niebezpieczeństwie podróży transatlantyckich w czasie wojny. W niektórych gazetach ogłoszenie pojawiło się bezpośrednio pod reklamą przyszłych rejsów Cunarda, w tym rejsu Lusitanii zaplanowanego na 29 maja 1915 roku. „Uwaga! Podróżnym zamierzającym wyruszyć w rejs przez Atlantyk przypomina się, że istnieje stan wojny między Niemcami i ich sojusznikami a Wielką Brytanią i jej sojusznikami” – krzyczano. „Statki pływające pod banderą Wielkiej Brytanii lub któregokolwiek z jej sojuszników są narażone na zniszczenie na wodach oraz że podróżni pływający w strefie wojny na statkach Wielkiej Brytanii lub jej sojuszników czynią to na własne ryzyko.”
Niewielu wierzyło, że Lusitania jest w niebezpieczeństwie, ponieważ od początku wojny pływała bez incydentów. A ponieważ był to statek pasażerski przewożący cywilów, nie uważano go za cel wojskowy.
8. został storpedowany przez niemieckiego U-Boota.
Pierwsze sześć dni rejsu przebiegało bez większych zakłóceń. Wczesnym popołudniem 7 maja zdolny marynarz Leslie Morton rozpoczął swoją zaplanowaną wachtę o 14:00. Powiedział BBC:
„To był piękny dzień; morze było jak szkło. A ponieważ następnego dnia mieliśmy być w Liverpoolu, wszyscy czuli się bardzo szczęśliwi. Nie przywiązywaliśmy wielkiej wagi do gróźb zatopienia okrętu, ponieważ nie sądziliśmy, że jest to możliwe… Dziesięć po drugiej zobaczyłem w wodzie zakłócenie, najwyraźniej powietrze wydobywające się z wyrzutni torpedowej. I zobaczyłem dwie torpedy biegnące w kierunku okrętu, wystrzelone ukośnie w poprzek kursu. Lucy” płynął wtedy z prędkością około 16 węzłów. Zameldowałem przez megafon na mostek, że mamy torpedy nadlatujące z prawej burty. I zanim zdążyłem się odwrócić i spojrzeć jeszcze raz, trafili ją w śródokręcie między lejcami nr 2 i 3.”
W pierwszej klasie, sufrażystka i bizneswoman Margaret Haig Thomas (później druga Viscountess Rhondda) poczuła uderzenie. „Był tępy huk, niezbyt głośny, ale niewątpliwie eksplozja”, powiedziała BBC. „Nie czekałam; gdy wbiegłam po schodach, łódź już się przechylała.”
9. LUSITANIA ZATONĘŁA W JUST 18 MINUT.
Torpeda trafiła tuż za mostkiem (w pobliżu dziobu statku) i uniosła się ogromna chmura dymu. Natychmiast statek zaczął przechylać się na prawą burtę, a dziób zaczął tonąć. Na siedmiu pokładach pasażerskich zapanował chaos. Morton powiedział BBC, że wszystkich łodzi ratunkowych z lewej burty nie można było teraz opuścić do wody, podczas gdy łodzie z prawej burty były wypełnione spanikowanymi pasażerami i puszczano je w sposób przypadkowy; niektóre nawet wywróciły się lub wpadły na inne łodzie znajdujące się już w morzu. Obserwujący z peryskopu kapitan U-Boota, Walther Schwieger, napisał w swoim dzienniku wojennym: „Wielu ludzi musiało stracić głowy; kilka łodzi załadowanych ludźmi popędziło w dół, uderzyło w wodę najpierw dziobem lub rufą i wypełniło się od razu.”
Kilka chwil po trafieniu torpedy, kolejny wybuch eksplodował z wnętrza statku. W tym momencie morze wypełniło się ludźmi, łodziami ratunkowymi, odłamkami statku, bagażami, leżakami i innymi szczątkami, wszystkimi zagrożonymi wessaniem przez szybko tonący transatlantyk. „Wszystko skończyło się w ciągu 15 minut. Opowiadanie trwa dłużej” – wspominał Morton, któremu udało się znaleźć rozkładającą się łódź i uratować dziesiątki innych pasażerów. Godzinę później, powiedział, „statek był już na dnie.”
Ocaleni i martwe ciała zostały wyłowione z wody przez rybaków w małych łodziach, a następnie przewiezione do Queenstown. Z 1960 zweryfikowanych osób znajdujących się na pokładzie Lusitanii, 1193 zginęło, a tylko 767 przeżyło. Cztery z tych osób, które przeżyły, wkrótce umarłyby z powodu traumy.
10. THE SINKING MAY HAVE TURNED THE TIDE OF WORLD WAR I.
Prawie wszyscy amerykańscy pasażerowie – ponad 120 ze 159 na pokładzie – nie przeżyli zatonięcia. Stany Zjednoczone, kraj neutralny, natychmiast skrytykowały atak na ludność cywilną, a opinia publiczna zwróciła się przeciwko Niemcom i ich działaniom. Podczas gdy sekretarz stanu William Jennings Bryan argumentował, że Niemcy i Wielka Brytania (która narzuciła blokadę dostaw żywności do Niemiec) są godni obwiniania w tej katastrofie, naród amerykański wybierał stronę. Stany Zjednoczone nie przystąpiły jednak do I wojny światowej aż do kwietnia 1917 r.
11. ŹRÓDŁO DRUGIEJ WYBUCHU POZOSTAJE TAJEMNICĄ.
Morton przeżył katastrofę i w zeznaniach dla oficjalnego śledztwa w sprawie ataku upierał się, że był świadkiem wystrzelenia dwóch torped w kierunku Lusitanii. Dziennik Schwiegera i relacje załogi U-Boota wskazują, że łódź podwodna wystrzeliła tylko jedną torpedę.
Przyczyna drugiej eksplozji, 15 sekund po pierwszym uderzeniu, jest wciąż nieznana – ale liczne teorie obfitują. Jedna z nich sugeruje, że niezadeklarowane materiały wybuchowe przeznaczone dla brytyjskiego wojska, przechowywane w magazynie okrętowym, zdetonowały się w wyniku uderzenia torpedy. Robert Ballard, który odkrył wrak Titanica w 1985 roku, zasugerował w swojej książce „Lost Liners”, że torpeda naruszyła bunkry węglowe statku i wzbiła w powietrze wystarczającą ilość pyłu węglowego, aby wywołać eksplozję. Istnieje również możliwość, że inny, niezidentyfikowany okręt podwodny wystrzelił drugą torpedę, ale żaden inny okręt podwodny nigdy nie przypisał sobie zasługi za śmiertelne uderzenie, być może z powodu globalnego sprzeciwu wobec działań Schwiegera.
Archeolodzy morscy mogą nigdy nie poznać prawdy. Trzysta stóp w dół na dnie morza wrak Lusitanii leży po stronie, którą przebiła torpeda, a wiele pokładów zapadło się na dno, zaciemniając dalsze wskazówki.
12. OSTATNIA ŻYJĄCA OSOBA ZMARŁA W 2011 ROKU.
Audrey Warren Pearl miała zaledwie 3 miesiące, gdy płynęła na Lusitanii z rodzicami, trójką starszego rodzeństwa i dwiema opiekunkami w pierwszej klasie. Po eksplozjach i podczas próby wejścia na łodzie ratunkowe, Audrey, jej 5-letni brat Stuart i opiekunka Alice Lines zostali oddzieleni od sióstr Amy i Susan, ich opiekunki Grety Lorenson oraz rodziców, Warrena i Amy Pearl. Alice i dwójce dzieci udało się bezpiecznie wejść na pokład łodzi ratunkowej nr 13, natomiast rodzice Audrey zostali wyłowieni z morza i przeżyli. Greta i pozostała dwójka dzieci nigdy nie zostały odnalezione.
Audrey poszła dalej, aby być aktywnym w brytyjskim wysiłku wojennym w latach czterdziestych i w licznych organizacjach charytatywnych. Ona i Alice Lines pozostały przyjaciółkami aż do śmierci Alice w 1997 roku w wieku 100 lat. Audrey, ostatnia osoba, która przeżyła katastrofę z 1915 r., dożyła 95 lat i zmarła 11 stycznia 2011 r.
.
Dodaj komentarz